- "Droga Społeczności Szkoły Filmowej, witam Was i cieszę się, że możemy się spotkać na tradycyjnym, dorocznym spotkaniu wigilijnym, żeby chwilę czasu spędzić ze sobą, złożyć sobie życzenia i w dobrych nastrojach wejść w okres świąteczny i z optymizmem czekać na Nowy Rok. (…) Koniec roku to naturalna refleksja dotycząca podsumowania. Miniony rok był dla Uczelni dobrym rokiem. Wydarzyło się mnóstwo świetnych filmów, ciekawych spotkań, interesujących zajęć i warsztatów. (…) Szkoła Filmowa to nie są mury, to nie jest instytucja - to wspólnota, poczucie wspólnego ducha. To jest wiadomość dla nas wszystkich – wychodząc fizycznie ze Szkoły, mimo wszystko, na zawsze, zostajemy jej częścią" - mówiła Rektorka Szkoły Filmowej w Łodzi dr hab. Milenia Fiedler.

Był wyjątkowy GOŚĆ.
Gościem honorowym spotkania wigilijnego był operator Adam Holender, który 19 grudnia odwiedził Szkołę Filmową w Łodzi.

Był świąteczny CZAS i LUDZIE.
Cała społeczność Szkoły – studenci, doktoranci, wykładowcy i pracownicy – spotkali się, by życzyć sobie najlepszego – ciepła, zdrowia i sukcesów. Bo marzenia spełniają się w ŚWIĄTECZNYM czasie.

Był świąteczny DŹWIĘK.
O kolędy zadbali studenci i studentki II roku Wydziału Aktorskiego. Repertuar przygotowali pod opieką Agnieszki Greinert i Adama Rymarza we własnej – rewelacyjnej – aranżacji, na bis!

Był świąteczny OBRAZ.
Błyszczące choineczki i gwiazda najjaśniejsza, które udekorowały halę telewizyjną i nadały jej blasku, iście filmowego. Halę przygotowali pracownicy Szkoły Filmowej w Łodzi, a pamiątkowe zdjęcia zrobił Benedykt Rogala, student fotografii.

Był świąteczny POCZĘSTUNEK.
O prawdziwie wigilijną ucztę zadbał nasz Dział DUSZ (Dział Utrzymania Sytości Załogi) który ugościł wszystkich, bez wyjątku - ciepło, słodko i SMACZNIE.

A teraz podarujmy swój CZAS bliskim nam LUDZIOM. Posłuchajmy DŹWIĘKÓW, które koją duszę. Popatrzmy na OBRAZY, które chcemy zachować już na zawsze. Podzielmy się POCZĘSTUNKIEM, który smakuje tak dobrze tylko raz w roku.

Wigilia i Święta Bożego Narodzenia przed nami – oby to był dobry czas!

fot. Benedykt Rogala