Anna Morawiec jest studentką II roku Wydziału Reżyserii Filmowej. Bohaterką dokumentu uznanego za najlepszy film poznańskiego Short Waves jest 57-letnia nauczycielka biologii z Sosnowca, która bierze udział w zaplanowanej na 2023 rok wyprawie na Marsa. W misji wezmą udział tylko 4 osoby, do programu zgłosiło się aż 200 tysięcy osób z całego świata. Ze względu na dużą odległość planety (podróż zajmuje tam rok) misja będzie podróżą w jedną stronę. W filmie „To byłoby coś pięknego” obserwujemy bohaterkę, która przygotowuje się do udziału w niej. Film powstał pod opieką pedagogiczną Marii Zmarz-Koczanowicz.

Nagrodzony I nagrodą „Dom” jest filmem dyplomowym absolwentki Szkoły, Agnieszki Borowej. Opiekę nad nim sprawował Piotr Dumała. Zwycięski film to czternastominutowa animacja, która pokazuje jak mógłby wyglądać sen stworzony z trudnych, dziecięcych wspomnień i w jaki sposób dzieciństwo może kształtować dorosłe życie. Film powstał w technice animacji rysunkowej.

Festiwal kina krótkometrażowego Short Waves Festival zakończył się wczoraj w Poznaniu. Podczas ośmiu dni widzowie mieli okazję obejrzeć ponad 170 filmów. Stacjonarna część festiwalu w Poznaniu została poprzedzona Grand Prix Tour, czyli światową trasą konkursową polskich produkcji. Od 6 marca projekcje odbyły się na sześciu kontynentach w prawie 100 miastach m.in. w Brazylii, Kambodży, Egipcie i USA. Festiwal organizowany jest przez powstałą w 2003 r. w Poznaniu Fundację Ad Arte.