11.
04.
2015.
Pozostałe
Pozostałe
Debiut Doroty Kędzierzawskiej „Diabły, diabły” zobaczyli widzowie „Łodzią po Wiśle”. Film wyprodukowany był przez Studio Filmowe Indeks.
Gośćmi festiwalu byli: reżyserka filmu oraz Zdzisław Najda, autor zdjęć.
- Zobaczyłam tutaj tylko 15 minut filmu. Strasznie przeżywam oglądanie swoich filmów, zwłaszcza tych wczesnych. To dla mnie wyjątkowy film, to przecież debiut… - mówiła Dorota Kędzierzawska, absolwentka Szkoły, reżyserka filmu „Diabły, diabły” (1991). Film został wyprodukowany przez Studio Filmowe Indeks, które do dziś działa przy Szkole Filmowej w Łodzi. Studio powstałe z inicjatywy Wojciecha Jerzego Hasa produkuje debiutanckie filmy studentów Szkoły. Jednym z pierwszych filmów Indeksu był właśnie film „Diabły diabły”. W tym roku Studio obchodzi 25-lecie swojego istnienia.
- Nie był to łatwy plan. Wtedy bycie kobietą – reżyserką było jeszcze czymś niezwykłym. Dorotka była bardzo młoda, dość cicha, spokojna, to wykorzystywała ekipa – wspominał podczas spotkania po projekcji filmu Zdzisiaw Najda, autor zdjęć. - Na początku byłam przerażona. Cyganie, tłum ludzi, ekipa, większość zdjęć w plenerze – to było olbrzymie przedsięwzięcie – dodawała reżyserka. Akcja filmu rozgrywała się w miasteczku, którego stabilne życie do góry nogami wywraca pojawienie się cygańskiego taboru.
Reżyserka wspominała, że wybór tematu filmu, którym chciała się zająć był dawno zaplanowany i określony – Od dawna fascynowało mnie to środowisko, środowisko Cyganów, wplotłam w to również bohatera dziecięcego, który naznaczył całą moją późniejszą twórczość – mówiła reżyserka. O tym, jak świadomie reżyserka podchodziła do swojego debiutu mówił Zdzisław Najda - Dorota precyzyjnie wiedziała co chce robić. Każdego dnia przychodziła z karteczką, na której rozrysowane były precyzyjnie sceny. Była bardzo świadoma tego, co robi. Każdą moją próbę zmiany ustawienia kamery zauważała – mówił obecny na spotkaniu.
Dorota Kędzierzawska jest jednym z najciekawszych polskich reżyserów. W swojej filmografii ma liczne, nagradzane na festiwalach całego świata obrazy, m.in. „Wrony”, „Jestem” czy „Jutro będzie lepiej”. Pokazywany na „Łodzią po Wiśle” debiut reżyserki otrzymał wyróżnienie Jury Młodzieżowego podczas MFF w Cannes oraz nagrodę Jury Festiwalu w Gdyni. Reżyserka współpracuje z Arturem Reinhartem, wybitnym operatorem, absolwentem Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi.
fot. Michał Siarek
- Zobaczyłam tutaj tylko 15 minut filmu. Strasznie przeżywam oglądanie swoich filmów, zwłaszcza tych wczesnych. To dla mnie wyjątkowy film, to przecież debiut… - mówiła Dorota Kędzierzawska, absolwentka Szkoły, reżyserka filmu „Diabły, diabły” (1991). Film został wyprodukowany przez Studio Filmowe Indeks, które do dziś działa przy Szkole Filmowej w Łodzi. Studio powstałe z inicjatywy Wojciecha Jerzego Hasa produkuje debiutanckie filmy studentów Szkoły. Jednym z pierwszych filmów Indeksu był właśnie film „Diabły diabły”. W tym roku Studio obchodzi 25-lecie swojego istnienia.
- Nie był to łatwy plan. Wtedy bycie kobietą – reżyserką było jeszcze czymś niezwykłym. Dorotka była bardzo młoda, dość cicha, spokojna, to wykorzystywała ekipa – wspominał podczas spotkania po projekcji filmu Zdzisiaw Najda, autor zdjęć. - Na początku byłam przerażona. Cyganie, tłum ludzi, ekipa, większość zdjęć w plenerze – to było olbrzymie przedsięwzięcie – dodawała reżyserka. Akcja filmu rozgrywała się w miasteczku, którego stabilne życie do góry nogami wywraca pojawienie się cygańskiego taboru.
Reżyserka wspominała, że wybór tematu filmu, którym chciała się zająć był dawno zaplanowany i określony – Od dawna fascynowało mnie to środowisko, środowisko Cyganów, wplotłam w to również bohatera dziecięcego, który naznaczył całą moją późniejszą twórczość – mówiła reżyserka. O tym, jak świadomie reżyserka podchodziła do swojego debiutu mówił Zdzisław Najda - Dorota precyzyjnie wiedziała co chce robić. Każdego dnia przychodziła z karteczką, na której rozrysowane były precyzyjnie sceny. Była bardzo świadoma tego, co robi. Każdą moją próbę zmiany ustawienia kamery zauważała – mówił obecny na spotkaniu.
Dorota Kędzierzawska jest jednym z najciekawszych polskich reżyserów. W swojej filmografii ma liczne, nagradzane na festiwalach całego świata obrazy, m.in. „Wrony”, „Jestem” czy „Jutro będzie lepiej”. Pokazywany na „Łodzią po Wiśle” debiut reżyserki otrzymał wyróżnienie Jury Młodzieżowego podczas MFF w Cannes oraz nagrodę Jury Festiwalu w Gdyni. Reżyserka współpracuje z Arturem Reinhartem, wybitnym operatorem, absolwentem Wydziału Operatorskiego Szkoły Filmowej w Łodzi.
fot. Michał Siarek