- Będziecie podejmować wiele decyzji, musicie ufać swojej intuicji, dla mnie podstawowym kryterium podejmowania pracy jest to, że muszę tę pracę szanować. Nie mogę się wstydzić tego, co robię. Serial też może być wspaniałym aktorskim poligonem – mówiła aktorka, która zagrała m.in. w serialu "Krew z krwi" w reż. Xawerego Żuławskiego. – Misja i posłannictwo to wielkie słowa, aktorstwo to przede wszystkim zawód. Zawsze jednak trzeba walczyć o spotkanie artystyczne.

- Dobór środków wyrazu jest kluczowy w budowaniu postaci. Aktorstwo polega jednak na tym, by skupić się nie na tym "jak" zagrać, a "co" – mówiła na spotkaniu ze studentami Agata Kulesza, dwukrotna laureatka Nagrody Polskiej Akademii Filmowej Orzeł za rolę Wandy w "Idzie" Pawła Pawlikowskiego oraz pierwszoplanową rolę w "Róży" Wojciecha Smarzowskiego. - Zawsze kochałam ten zawód, teraz czuję, że on pokochał i mnie. Aktorstwo to nieprzewidywalna droga, nigdy nie wiadomo, kiedy i gdzie nas zaprowadzi. Nieprawdą jest, że jeżeli nie osiągniesz czegoś przed 35 rokiem życia, to już później się to nie wydarzy – mówiła aktorka, która w 1994 r. ukończyła z wyróżnieniem Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie.

Agata Kulesza przyznaje, że jej rok był ewenementem, z 18 osób, które ukończyły Wydział Aktorski, niemal wszyscy funkcjonują w zawodzie. Kulesza studiowała m.in. z Małgorzatą Kożuchowską, Katarzyną Herman czy Bartoszem Opanią. Aktorka zagrała m.in. w "Sali samobójców" w reż. Jana Komasy, "Róży", "Drogówce" i "Pod Mocnym Aniołem" w reż. Wojciecha Smarzowskiego, "Miłości" w reż. Sławomira Fabickiego oraz "Idzie" w reż. Pawła Pawlikowskiego.

Agata Kulesza zwracała również uwagę studentów na to, jak niebezpieczna dla aktora może być popularność. - Z dnia na dzień ja jestem przecież taka sama, a cały świat dookoła zaczyna się mną zajmować, próbuje mi wmówić, że jestem kimś wyjątkowym. A ja jestem tak samo wyjątkowa jak pani pracująca na poczcie. Trzeba bronić siebie i swojej wrażliwości.

Teatr a film, obecność na castingach, atmosfera planu filmowego, metoda budowania roli, wspomnienia z planu filmu "Róża" to tylko kilka z wielu tematów, które poruszono w trakcie spotkania.

Łukasz Maciejewski, na którego zaproszenie Agata Kulesza przyjechała do Łodzi, jest wykładowcą Wydziału Aktorskiego Szkoły Filmowej od tego roku akademickiego. Na jego zajęciach dla III roku gośćmi byli dotychczas m.in. Danuta Stenka, Greg Zgliński i Łukasz Dzięcioł.

Zdjęcia: Mikołaj Zacharow