23.
01.
2014.
Pozostałe
Pozostałe
Przemysław Brynkiewicz, student Wydziału Operatorskiego, dostał nagrodę Best Cinematography na MFF w Punie (Indie) za zdjęcia do "Miruny" w reż. Piotra Sułkowskiego.
"Miruna" to etiuda fabularna w reż. Piotra Sułkowskiego,
studenta reżyserii Szkoły Filmowej w Łodzi, ze zdjęciami Przemysława
Brynkiewicza i zdjęciami podwodnymi Macieja Twardowskiego (opieka
pedagogiczna Łukasz Barczyk).
12. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Punie odbył się 9 - 16 stycznia. Nagroda dla Przemysława Brynkiewicza została przyznana w kategorii filmów studenckich.
Przemysław Brynkiewiecz o "Mirunie": - Współczesność utrzymana jest w stylistyce końca lat 70., w ponurym i chłodnym realizmie polskiego socjalizmu, mówiącym wiele o zamknięciu i wyobcowaniu głównego bohatera. Przeszłość jest zderzeniem z onirycznym, słonecznym światem dzieciństwa - otwartego horyzontu morskiego. Te dwie rzeczywistości stały się podstawowym wyznacznikami stylu wizualnego w „Mirunie”, próbą sprzężenie dwóch odległych stanów głównego bohatera, jego rozdwojenia będącego być może kluczem do tajemnicy.
- W "Mirunie" główny bohater żyje jakby w dwóch światach jednocześnie - mówi Piotr Sułkowski. - Scenariusz powstał na podstawie opowiadania o mężczyźnie, który wypływa w morze z dziewczyną o przezroczystej twarzy. Na pokładzie lądują dwie ryby, które trzeba w specyficzny sposób zabić. "Rybacy powiadają że jeśli w tym momencie spojrzysz Mirunie prosto w oczy, to część jej duszy stanie się częścią Ciebie". Pisałem, by przenieść się do wymarzonego świata - stanu, w którym ruch jest szybszy niż myśl, gdzie granica pomiędzy tym, co wyobrażone i realne, nie istnieje, bo możemy dzielić swój świat wewnętrzny z drugim człowiekiem. Film zainspirowany tym tekstem powstał nie tyle z samego marzenia, ile z lęku przed szaleństwem ego, które je niszczy. Reżyser o muzyce w "Mirunie": - Muzyka była inspirowana średniowiecznym podaniem ludowym "Flecista z Hamelin". Muzyk swoją grą na flecie zahipnotyzował wszystkie dzieci z miasteczka i utopił je w pobliskiej rzece.Jak brzmiała melodia którą grał? To pytanie zadawaliśmy sobie wspólnie z Tomaszem Ziętkiem, którego trąbka miała stać bliżej po stronie marzenia o tajemnicy i Dominikiem Kowalczykiem, którego elektronika miała nieść w sobie pustkę samotności, kryjącą się za tym, co nie może zostać spełnione. "Pożegnanie z bajką” to piosenka kończąca kultowy film "Akademia Pana Kleksa", chciałem w ten sposób symbolicznie pożegnać bohatera z iluzją, w którą tak daleko uciekł z lęku przed dorosłością.
W 2013 r. "Miruna" zdobyła 6 nagród i wyróżnień, w tym I nagrodę za najlepszy film krótkometrażowy na MFF w Phoenix.
12. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Punie odbył się 9 - 16 stycznia. Nagroda dla Przemysława Brynkiewicza została przyznana w kategorii filmów studenckich.
Przemysław Brynkiewiecz o "Mirunie": - Współczesność utrzymana jest w stylistyce końca lat 70., w ponurym i chłodnym realizmie polskiego socjalizmu, mówiącym wiele o zamknięciu i wyobcowaniu głównego bohatera. Przeszłość jest zderzeniem z onirycznym, słonecznym światem dzieciństwa - otwartego horyzontu morskiego. Te dwie rzeczywistości stały się podstawowym wyznacznikami stylu wizualnego w „Mirunie”, próbą sprzężenie dwóch odległych stanów głównego bohatera, jego rozdwojenia będącego być może kluczem do tajemnicy.
- W "Mirunie" główny bohater żyje jakby w dwóch światach jednocześnie - mówi Piotr Sułkowski. - Scenariusz powstał na podstawie opowiadania o mężczyźnie, który wypływa w morze z dziewczyną o przezroczystej twarzy. Na pokładzie lądują dwie ryby, które trzeba w specyficzny sposób zabić. "Rybacy powiadają że jeśli w tym momencie spojrzysz Mirunie prosto w oczy, to część jej duszy stanie się częścią Ciebie". Pisałem, by przenieść się do wymarzonego świata - stanu, w którym ruch jest szybszy niż myśl, gdzie granica pomiędzy tym, co wyobrażone i realne, nie istnieje, bo możemy dzielić swój świat wewnętrzny z drugim człowiekiem. Film zainspirowany tym tekstem powstał nie tyle z samego marzenia, ile z lęku przed szaleństwem ego, które je niszczy. Reżyser o muzyce w "Mirunie": - Muzyka była inspirowana średniowiecznym podaniem ludowym "Flecista z Hamelin". Muzyk swoją grą na flecie zahipnotyzował wszystkie dzieci z miasteczka i utopił je w pobliskiej rzece.Jak brzmiała melodia którą grał? To pytanie zadawaliśmy sobie wspólnie z Tomaszem Ziętkiem, którego trąbka miała stać bliżej po stronie marzenia o tajemnicy i Dominikiem Kowalczykiem, którego elektronika miała nieść w sobie pustkę samotności, kryjącą się za tym, co nie może zostać spełnione. "Pożegnanie z bajką” to piosenka kończąca kultowy film "Akademia Pana Kleksa", chciałem w ten sposób symbolicznie pożegnać bohatera z iluzją, w którą tak daleko uciekł z lęku przed dorosłością.
W 2013 r. "Miruna" zdobyła 6 nagród i wyróżnień, w tym I nagrodę za najlepszy film krótkometrażowy na MFF w Phoenix.