18.
11.
2015.
Pozostałe
Pozostałe
W najbliższy czwartek w Kinie Szkoły spotkanie wokół „Hiszpanki” -gośćmi będą reżyser Łukasz Barczyk i autorka zdjęć do filmu Karina Kleszczewska. Wstęp na projekcję i spotkanie jest wolny!
To pierwsza w Łodzi okazja do spotkania z twórcami tej produkcji, określanej również jako… "Gwiezdne wojny 1918". Reżyseruje Łukasz Barczyk, wykładowca reżyserii Szkoły Filmowej, w obsadzie m.in. Crispin Glover, Jan Frycz, Magdalena Popławska, Jan Peszek, Jakub Gierszał. Zdjęcia - Karina Kleszczewska. Za montaż odpowiada Jarosław Kamiński, wykładowca montażu Szkoły. Po projekcji "Hiszpanki" w Kinie Szkoły z widzami spotkają się twórcy: Łukasz Barczyk i Karina Kleszczewska.
Śmiała fantasmagoria
Są filmy, które wymykają się definicjom, takie, o których wiadomo, że z pewnością zapiszą się w historii kinematografii. Takim filmem jest "Hiszpanka" Łukasza Barczyka, film zrealizowany z wielkim rozmachem, który podzielił krytyków i widzów. Jak pisze o "Hiszpance" na łamach Kultury Liberalnej Sebastian Smoliński –"ulepiona jest z frapujących niedorzeczności i osobliwych artystowskich gestów (…) wkracza na salony bez kompleksów, otoczona realizatorskim blichtrem". Barczyk uczynił z Powstania Wielkopolskiego zaledwie pretekst, który jest punktem wyjścia do opowiedzenia historii alternatywnej i wprawienia widzów w zbiorową hipnozę. Nie wiadomo, czy powiązane z powstaniem wydarzenia są prawdą, czy jedynie iluzją. Ile jest w filmie historii, a ile magii? Porywają efekty specjalne, zachwycają kostiumy, scenografia, zdjęcia. Prowokuje do myślenia reżyserski pomysł, precyzja i rozmach. "Styl narracji odpowiada tematowi, podszywa się pod niego" – komentuje Smoliński.
Film wielokrotnego oglądania
"Hiszpanka" wzbudza skrajne emocje, oceniana jest jako dzieło autorskie, odważny krok, niesamowity eksperyment wrażeniowy, pojawiają się również głosy, że to film zrealizowany z niepotrzebnym rozmachem. Na pewno wyróżnia się z masy filmów, wywołuje dyskusje, nie daje o sobie zapomnieć. "To jest film i dla wyrafinowanego widza, i dla tego, który szuka rozrywki, dla 12- i 80-latka. Warunkiem jest otwarta głowa. I brak oczekiwań. W tym sensie film przypomina spotkanie z drugim człowiekiem" – tak o odbiorcach filmu w jednym z wywiadów mówił Łukasz Barczyk. W czwartek będzie okazja przepytać samych twórców o "zaczarowanie" widza, o kulisy produkcji, a także dystrybucji.
Wstęp na projekcję i spotkanie jest wolny. Kino znajduje się na I piętrze budynku Rektoratu.
fot. kadry z filmu "Hiszpanka" reż. Łukasz Barczyk
Śmiała fantasmagoria
Są filmy, które wymykają się definicjom, takie, o których wiadomo, że z pewnością zapiszą się w historii kinematografii. Takim filmem jest "Hiszpanka" Łukasza Barczyka, film zrealizowany z wielkim rozmachem, który podzielił krytyków i widzów. Jak pisze o "Hiszpance" na łamach Kultury Liberalnej Sebastian Smoliński –"ulepiona jest z frapujących niedorzeczności i osobliwych artystowskich gestów (…) wkracza na salony bez kompleksów, otoczona realizatorskim blichtrem". Barczyk uczynił z Powstania Wielkopolskiego zaledwie pretekst, który jest punktem wyjścia do opowiedzenia historii alternatywnej i wprawienia widzów w zbiorową hipnozę. Nie wiadomo, czy powiązane z powstaniem wydarzenia są prawdą, czy jedynie iluzją. Ile jest w filmie historii, a ile magii? Porywają efekty specjalne, zachwycają kostiumy, scenografia, zdjęcia. Prowokuje do myślenia reżyserski pomysł, precyzja i rozmach. "Styl narracji odpowiada tematowi, podszywa się pod niego" – komentuje Smoliński.
Film wielokrotnego oglądania
"Hiszpanka" wzbudza skrajne emocje, oceniana jest jako dzieło autorskie, odważny krok, niesamowity eksperyment wrażeniowy, pojawiają się również głosy, że to film zrealizowany z niepotrzebnym rozmachem. Na pewno wyróżnia się z masy filmów, wywołuje dyskusje, nie daje o sobie zapomnieć. "To jest film i dla wyrafinowanego widza, i dla tego, który szuka rozrywki, dla 12- i 80-latka. Warunkiem jest otwarta głowa. I brak oczekiwań. W tym sensie film przypomina spotkanie z drugim człowiekiem" – tak o odbiorcach filmu w jednym z wywiadów mówił Łukasz Barczyk. W czwartek będzie okazja przepytać samych twórców o "zaczarowanie" widza, o kulisy produkcji, a także dystrybucji.
Wstęp na projekcję i spotkanie jest wolny. Kino znajduje się na I piętrze budynku Rektoratu.
fot. kadry z filmu "Hiszpanka" reż. Łukasz Barczyk