Co można dostrzec w ciemności, odszukać na kartonikach o wymiarach 10x15 cm oświetlonych jedynie przez strumień latarki? Przyjdź na spotkanie ze światem przetworzonym przez czystą, nieomal dziecięcą wrażliwość, o tak dużej kruchości, że nieuważny gest jest w stanie zdmuchnąć to delikatne istnienie.

"Szklarnia czuła na powstającą organicznie, szczerą, niewykalkulowaną sztukę nie mogła przejść obojętnie obok tego artysty" – opowiada Anna Kazimierczak, kuratorka Galerii SZKLARNIA.

Z korytarzy mrowiska przez obrazy dzieciństwa, wyrastają budowle. Docierasz do miejsca bez wyjścia. Co dalej? Pytanie zadane przez twórcę stanowi punkt wyjścia do odkrywania kolejnych tematów wystawy, których nośnikiem będą rysunki zrealizowane suchymi pastelami. Zamknięci w przestrzeni bez wyjścia uczestnicy staną naprzeciw nagiej kobiety czy Jezusa!? Pozbawiony delikatności świat jeszcze mocniej zaburzy wojna, a miłość zyska nową definicję, broniąc się przed wszechogarniającym zalewem porno jakości. Mikroświat wystawy jest zbudowany przewrotnie z przetworzonej rzeczywistości, dla której filtrem była wrażliwość twórcy. Wypełnią ją także demony, czy może bóstwa, choćby w postaci bohaterów z kreskówek.

Mateusz Woś, ur. 11.11.1994 w Suwałkach. Student 5. roku Katedry Fotografii w Szkole Filmowej w Łodzi. Zajmuje się fotografią, szczególnie przetwarzaną cyfrowo, rysunkiem w którym przeplata motywy związane z przemocą, erotyką, religią, popkulturą, ale także ze światem natury, czy sztuką Dalekiego Wschodu. Wiele inspiracji czerpie z muzyki, którą również tworzy od ponad 8. lat. Skupia się w niej na budowaniu swego rodzaju "mikroświatów", pejzaży dźwiękowych posiadających własny nastrój i atmosferę. Od niedawna zajmuje się tworzeniem prac wideo.

Profil FB
Galeria Szklarnia