- Wielu reżyserom filmowym (a dotyczy to szczególnie tych bez doświadczenia teatralnego) aktorzy jawią się jako jacyś kosmici. Przekazanie im nawet najprostszych rzeczy zdaje się nieomal niemożliwe. Albo, z kolei, wydają się oni istotami z natury opornymi, stwarzającymi przeszkody i naumyślnie odmawiającymi zrozumienia prostych poleceń - twierdzi Udayan Prasad, który gościł w Szkole na warsztatach poświęconych pracy reżyserów z aktorami. W warsztatach wzięli udział studenci reżyserii (Mohammed Almughanni, Zofia Kowalewska, Dawid Bodzak, Nadim Suleiman, Anna Pawluczuk, Nina Lewandowski, Iwo Swiłło, Tomek Jeziorski, Ania Morawiec) oraz aktorzy (Agnieszka Dulęba-Kasza, Michał Grzybowski, Helena Sujecka i Ksawery Szlenkier.

Podczas pracy ze studentami reżyser filmowy i telewizyjny skupił się na komunikacji i wzajemnym porozumieniu - Podczas lat reżyserowania filmów fabularnych, rzadko spotkałem aktora, który by prawdziwie nie chciał mnie wesprzeć w osiągnięciu mojej wizji. To, że czasem im się nie udało, wynika zarówno z moich niedociągnięć w pomaganiu im „zamieszkać” postać, jak i z ich nieudolności czy braku talentu. Skąd się biorą te trudności w porozumieniu? - pytał Udayan Prasad.

Udayan Prasad przyjechał do Szkoły na zaproszenie Wydziału Reżyserii Filmowej i Telewizyjnej.

fot. Filip Szkopiński