Przez kalkę pamięci i emocji
Wszystkie newsy
ENGLISH
1
28. 05. 2015.
Pozostałe

„Nailing love” – wystawa Wojtka Wieteski, jednego z najciekawszych polskich fotografów, w Szklarni Szkoły Filmowej – otwarta! Zapraszamy!

Wystawa Wojtka Wieteski jest częścią FILMSCHOOL IMAGINARIUM, cyklu wystaw, dzięki którym Szkoła zaznacza swoją obecność na Fotofestiwalu.

- Mam nadzieję, że dzięki tym wystawom zobaczycie, jak bardzo różnorodna jest fotografia w Szkole Filmowej w Łodzi. Mamy prace studentów i absolwentów, dzisiaj, dzięki „Nailing love” również wykładowców fotografii – mówił Marek Szyryk, kierownik Katedry Fotografii.

- Pierwszy raz pokazuję swoje prace w Szkole, bardzo się z tego cieszę. Szklarnia to bardzo interesująca galeria, to przyjemność być tutaj – mówił otwierając swoją wystawę Wojtek Wieteska. "Patrzę na rzeczywistość, która mnie otacza, przez kalkę pamięci i emocji. Widzę świat dookoła poprzez wspomnienia i towarzyszące im uczucia wobec osób i miejsc oraz zdarzeń, które poznałem, przeżyłem; poprzez wybrane, pojedyncze dzieła sztuki i ich zderzenia z tym, co jest mi bliskie tu i teraz" - pisze o  wystawie "Nailing Love" Wojtek Wieteska. Wystawa dostępna jest w Galerii Szklarnia. Zlokalizowana jest na dwóch poziomach bud. Nowych Mediów – na parterze i I piętrze. Autorem jej aranżacji jest Grzegorz Małecki, kuratorem – Adam Mazur.

Wojtek Wieteska jest obecnie jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich fotografów. Wyrósł z francuskiej szkoły fotografii reporterskiej; wypracował indywidualny styl z charakterystycznym, konceptualnym podejściem do rzeczywistości. Swoje autorskie cykle fotograficzne wystawiał, m.in: w Starej Galerii ZPAF w Warszawie (Far West), Centrum Techniki i Sztuki Manggha w Krakowie (Tokyo), Bibliotece Zamku Królewskiego w Warszawie (Bohaterowie naszej wolności), w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie (N.Y.C.#02), w Yours Gallery w Warszawie (Stacja Warszawa, Flights 91_08), w galerii Le Guern w Warszawie (Protest 2007), w galerii Atlas Sztuki w Łodzi (Jestem z Polski), w przestrzeni miejskiej w Alejach Ujazdowskich w Warszawie (1944/70/2014), czy Leica Gallery w Warszawie (Nailing Love).

"W obecnym świecie fotografia osiągnęła apogeum swoich wielorakich funkcji, zbieranych od 1827 roku. Oko ludzkie i obiektyw fotograficzny przeniknęły się i, tym samym, stały się względem siebie przezroczyste. Ta transparencja odarła rzeczywistość z naskórka ponętności. W tej rozbitej perspektywie pozbawionej point de fuite jesteśmy jednocześnie osaczeni i wolni w ekspresji. Meandry tego stanu rzeczy przybierają formy nieskończenie różne: uzupełniają się, wykluczają, jednoczą lub konfliktują" - pisze Wieteska i zadaje pytania:

"Czy tak jest? Czy, być może, tymczasowość jest immanentną cechą fotografii, a dialog z nią – ciągłym stanem?"

fot. Michał Siarek