Mieczysław Lewandowski jest operatorem filmów fabularnych i dokumentalnych, absolwentem Wydziału Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Od 1964 r. wykładowca Szkoły Filmowej w Łodzi, w latach 80. i od roku 2002 prorektor uczelni. W latach 1993-99 pełnił funkcję dziekana Wydziału Operatorskiego PWSFTviT i kierownika Pracowni Technologii Obrazu Filmowego na tym wydziale.

- Gdyby nie Mieczysław Lewandowski, studia montażu być może do dziś nie powstałyby - mówi Jarosław Kamiński, kierownik Katedry Montażu Szkoły Filmowej w Łodzi. - Miały one początkowo status "międzywydziałowych", prof. Lewandowski był wówczas dziekanem Wydziału Operatorskiego. W tym czasie różni filmowcy mówili, że warto byłoby mieć za partnerów wykształconych montażystów, właśnie przeżyliśmy "rewolucję technologiczną", komputer stał się montażowym narzędziem - sporo starych, doświadczonych fachowców to zlekceważyło i pozostało przy stołach montażowych. Z kolei na telewizyjnym rynku, gdzie dość długo wystarczył ktoś w rodzaju technika, nagle okazało się, że nowe możliwości trochę tych techników przerastają. Profesor zareagował na sygnały płynące z rynku audiowizualnego. Został prorektorem, kiedy rektorem Szkoły był prof. Jerzy Woźniak. Bez inicjatywy prof. Lewandowskiego, jego ogromnej pracy nad programem i angażowaniem współpracowników  nic by z tego nie było. Dla nas - myślę tu o środowisku montażystów - fakt powołania studiów tej specjalności okazał się bardzo ważny. Status montażysty w PRL i kilka lat później był dość niski. Pozornie studia niewiele miały wspólnego z integracją grupy zawodowe,j ale tak naprawdę stały się kluczowym faktem prowadzącym do np. powołania Polskiego Stowarzyszenia Montażystów w 2004 roku.

http://filmpolski.pl/fp/index.php?osoba=117932