Co zrobić, by zagrać u Agnieszki Holland?
Wszystkie newsy
ENGLISH
1
03. 12. 2020. Wydział
Aktorski

Tym razem, w ogniu pytań studentów III i IV roku Wydziału Aktorskiego, podczas zajęć Łukasza Maciejewskiego, stanęła Agnieszka Holland!

Łukasz Maciejewski zdążył już przyzwyczaić swoich studentów do spotkań z wyjątkowymi gośćmi. Tym razem w ogniu pytań III i IV roku Wydziału Aktorskiego stanęła jedna z najbardziej utytułowanych, cenionych i bezkompromisowych reżyserek, Agnieszka Holland!

Euforycznie przyjęta przez studentów, przez przeszło dwie godziny odpowiadała na pytania młodych adeptów sztuki aktorskiej o reżyserskie początki, styl pracy twórczej, sposób doboru obsady do projektów, pracę z aktorkami i aktorami przed i na planie, różnice pomiędzy wykształceniem środowiska aktorskiego w Polsce i zagranicą, a nawet pracę z młodym Leonardo DiCaprio przy filmie "Całkowite zaćmienie"!

Reżyserka przyznała, że nie zwraca uwagi na to, z jakiej szkoły wywodzą się aspirujący do roli w jej filmach, a nawet czy skończyli jakąkolwiek uczelnię. "Aktor ma kapitał osobistego doświadczenia i to jest tworzywo do pracy nad rolą" - podkreśliła. Zdradziła, że przy poszukiwaniach obsady do swoich filmów zawsze pracuje z reżyserkami castingu. "Ważne w tym kontekście mieć partnera, któremu można zaufać. Szczególnie w sytuacji, kiedy reżyser nie zna bogactwa młodych aktorów z danego kraju. Wówczas rola reżysera castingu jest jeszcze bardziej istotna." Przyznała jednak, że nawet w przypadku aktorek i aktorów, których zna i ceni, najczęściej decyduje się na zdjęcia próbne, które z założenia mają być twórczym doświadczeniem i rodzajem ostatecznej weryfikacji.

W kontekście pracy na planie Agnieszka Holland przyznała, że następuje taki moment w czasie kreacji roli, w którym aktor wie znacznie więcej o postaci niż reżyser. "Musi być jakaś synergia, aby postać i aktor się spoiły. To jest proces jak zdzieranie kolejnych zasłon". W czasie dyskusji pojawił się także wątek współpracy z Leonardo DiCaprio przy okazji filmu "Całkowite zaćmienie".
"Leo był typowym amerykańskim nastolatkiem, ale w momencie, kiedy zaczynał grać, to duch Arthura Rimbaud w niego wchodził. Był bardzo zdolny. Nasza współpraca była autentycznie bliska. Zaskoczyły mnie także jego "special skills", które w filmie wykorzystaliśmy".

Studenci z niekrytą ciekawością dopytywali także gościnę o początki pracy reżyserskiej, czas studiów w Pradze oraz źródło siły, która sprawia, że potrafi tworzyć wyjątkowe kino pomimo wielu przeciwności, ograniczeń politycznych i wyzwań na przestrzeni lat. "Jako dziecko byłam skazana na introwertyzm, samotność. Kiedy miałam 15 lat, lubiłam opowiadać historie. W filmie mogłam tworzyć rzeczywistość, tak jakbym chciała, aby ona wyglądała. W Pradze przeszłam wszystkie możliwe inicjacje. Nie zdawałam sobie bardzo długo sprawy, że kobietom jest tak trudno. Wynikało to z tego, że dominującą opresją była opresja władzy i w związku z tym mieliśmy wszyscy jednego wroga z moimi kolegami."

Na sam koniec Agnieszka Holland podtrzymała młodych adeptów aktorstwa na duchu. "Czas epidemii to zbiorowe doświadczenie pokoleniowe. Dla niektórych to szansa, aby się zatrzymać i spojrzeć na siebie. To doświadczenie musi się w coś przerodzić i będzie to z pewnością wzbogacające".

Agnieszka Holland to jedna z najwybitniejszych reżyserek i scenarzystek światowej kinematografii. Ma na koncie ponad 30 filmów i najważniejszych nagród, m.in. Złoty Glob ("Europa, Europa") oraz Srebrny Niedźwiedź ("Pokot").
Była nominowana do nagród BAFTA, Emmy, oraz trzykrotnie do Oscara (za "Gorzkie żniwa", "Europa, Europa" i "W ciemności").
Jest także pierwszą w historii kobietą, która stoi na czele Europejskiej Akademii Filmowej.